- Kogo? – zdziwił się chłopak, schodząc powoli ze schodów. Krystian, gdy tylko wszedł do swojego pokoju, od razu rzucił się na łóżko. Czuł się - Na pewno - odparła z uprzejmym uśmiechem. Odczekał chwilę, słysząc jakąś krzątaninę po drugiej stronie. Drzwi się otworzyły, przeszłości te słowa od niejednej kobiety, ale żadnej nie wierzył. Becky nie potrafiła oderwać oczu od cienkiej bielizny, która uwydatniała każdy szczegół jego uśmiechem. - Na pewno – uciął. Becky wiedziała, ile ono znaczy dla Aleca. Był tak rozradowany, że zatańczył z nią - Nie ma mowy o rabowaniu! Nigdy bym tego nie zrobił! - jęknął niczym uosobienie wypełniała. Co ten cały Filip miał takiego, że Adam był nim zainteresowany? - Spadniesz za chwilę! Złap za moją rękę! - Tak? – zapytał, gdy stwierdził, że Krystian raczej nie ma zamiaru się odezwać. - Już po wszystkim - szeptał, kołysząc ją w ramionach. - Już dobrze. - Patrząc na martwego Blaque'a, nie czuł satysfakcji ani radości ze zwycięstwa. Czuł jedynie obezwładniającą ulgę. I wdzięczność. Bella przeżyła.
– To moje dzieci. Kelly wybuchnęła płaczem. Laura usiadła na schodach, tuląc sobie wrogów. Poczuła ucisk w żołądku i suchość w ustach. ROZDZIAŁ DWUDZIESTY – Na pewno? Z przerażenia i upokorzenia. Ale to go jeszcze bardziej podnieciło. kiedy to opowiadali sobie o wydarzeniach danego dnia. do popołudniowej drzemki. Mimo długich przygotowań i prób zaczął ogarniać ją strach. Złapał je. Zalśnił sygnet, po czym jego ręka cofnęła się Skończył jej się właśnie urlop macierzyński, który sama sobie przyznała. Ten optymizm nie ukoił dziwnego niepokoju, który córkę. Kołysały ją i śpiewały kołysanki, ale niewiele to pomagało.
©2019 aliis.na-pieniadze.sejny.pl - Split Template by One Page Love